120825 Duch w domu strachów

Klaudia Węgorz - ~30 lat, reporterka Paktu, sprawy paranormalne, soft skills, znajomość półświatka, zdobywanie informacji, walka wręcz, Jr: szybki bieg,
Tomek Jaszczur - ~30 lat, techniczny Klaudii, sprzęt podsłuchowy, włam elektroniczny i fizyczny (systemy zabezpieczeń), prawo jazdy i mechanika samochodowa, broń palna Jr: pirotechnika, szybki bieg, scrapper, pierwsza pomoc, wypatrywanie, gimnastyka
Aktualnie ukrywają się na Mazurach przed demonami z Gliwic, zdecydowanie wierzą w magię, ale nie wiedzą o niej

Szymon Wiercimucha - ~40 lat, detektyw/alkoholik, broń palna, przesłuchiwanie, targowanie, zastraszanie, śledzenie, walka wręcz Jr: survival, ocena charakteru, pojazdy, picie, spostrzegawczość, tresura, pierwsza pomoc

1. Szymon i Julia przyczaili się w Iławie, Szymon ma pewne wątpliwości dlaczego w Iławie i dlaczego z Julią. Swoje wątpliwości zalewa w pokoju. Od wydarzeń z doppelgangerem minęły około 2 tygodnie. Julia ma plan, po sytuacji z doppelgangerem uzyskała pewne zdolności paranormalne (wyleczyła ból brzucha), będą pomagać innym ludziom w ich spotkaniach z paranormalną rzeczywistością. Szymon zgodził się na to jakoś w drodze na Mazury zamroczony po trzech flaszkach, skuszony obietnicą czwartej. Mazury Julia wybrała jako koniec świata, Suwałki są za zimne, a chiała się poopalać i popływać w jeziorze. W rozmowie przez komórkę z mamą Julia stwierdziła że mama ma się nie martwić, jest na Mazurach w poszukiwaniu oświecenia duchowego, jest z nią ksiądz, prawdziwy święty mąż (Szymon wypluł połowę szklanki whiskey).

2. Tomek i Klaudia po ucieczce z Dąbrowy Górniczej zaszyli się w Iławie, oficjalnie podążają za historią "o dziewczynie która wabi chłopaków przez internet nad jezioro i oni już potem nie wracają", roboczy tytuł "Wiła wodna z światłowodem". Aktualnie przesłuchują lokalnego staruszka-pijaczynę, Klaudia stara się prowadzić rozmowę tak żeby nie zamordować dziadka. Nad brzegiem zauważalą dziwną parę, młoda dziewczyna i facet po 40tce. Dziewczyna na trzyma kij, na kiju jest zawieszony srebrny wisiorek. Tomek zaczął im dyskretnie robić zdjęcia. Dziewczyna jest wyraźnie czymś podekscytowana, wisiorek wpadł jej do jeziora, więc szybko się rozebrała i wskoczyła za nim. Wyłowiła kość, zaczęła panikować, Szymon musiał ją wyciągnąć, Julia zaczęła się wydzierać że tam jest szkielet i on ją złapał. Tomka i Klaudię zaczęło palić srebro które nosili na sobie, zerwali wisiorki i rzucili na ziemię. Julia się zainteresowała zwijającymi się Klaudią i Tomkiem. Zaproponowała im pomoc i zaczęła mówić że to moc kwiatów i srebro gryzie skórę, a oni są namierzani. Po niepewnej dyskusji wsiedli do auta i zaczęli uciekać. Julia powiedziała że wie że spotkało ostatnio ich coś dziwnego i strasznego i teraz są namierzani. Kazała wyrzucić komórki, pocałowała Tomka i Klaudię zdejmując z nich zaklęcie namierzające. W rozmowie wyszło że powinni pozbyć się wszystkich osobistych rzeczy. Julia musi odnawiać swoje pocałunki codziennie. Według Julii Szymon chce założyć organizację pomagającą ludziom takim jak Klaudia, Tomek i Julia ("Jedźmy w kraj rozwiązywać problemy paranormalne, będziemy jak Scooby Doo, nawet mamy psa"). Postanowili zgarnąć z motelu psa Szymona z motelu i zmienić miasto, jako że to jest już spalone. Przed wyjazdem Tomek i Klaudia rozpoznali jeszcze kość którą znalazłą Julia jako należącą do jakiegoś świniowatego zwierzęcia (robili z takich fałszywe szkielety kosmitów do artykułów), na co Julia stiwerdziła że trzeba go zniszczyć, bo może wyjść w nocy z jeziora, ugryźć kogoś, a ten ktoś zamieni się w świnię. Tomek zakupił kilka starterów, z jednego wysłał smsa do naczelnego że musieli pozbyć się swoich telefonów i żeby się nie kontaktować z nimi, mają materiału na kilka artykułów. Komórka została potem podrzucona na pakę TIRa jadącego na wschód. Kupili również ciuchy i pozbyli się starych. Nawet auto zostało sprzedane na giełdzie, kupili nową Astrę, Tomek upewnił się że jest w stanie wytrzymać porządną ucieczkę. Po pozbyciu się wszystkich rzeczy osobistych wpakowali się do auta i wybrali do innego miasta. Julia jest rozczarowana brakie rzeczy paranormalnych, ale Tomek przekonał ją że należałoby się jednak zatrzymać na parę dni i przygotować się zanim ruszą szukać zła do zwalczenia. Tomek przygotowuje srebrne kule i granat ze srebrnym shrapnelem, Klauda przygotowuje roztwór azotanu srebra i ogrodowy spryskiwacz do pestycydów. W wyniku zbiorowego wysiłku Klaudii i Szymona udało się przekonać Julię do pozostania na miejscu parę dni w ramach przygotowań. Julia znudzona i zniechęcona musi wychodzić na spacery, Szymon nie puści jej na spacer bez siebie albo Cerbera. Pierwszy spacer z Cerberem zakończył się całkowicie wykończoną Julią.

3. Problemem jest mama Julii, która nie łyka historii Julii że ta jest w zakonie. Adela nie chce przyjechać, ledwo Julii udało się ją przekonać że wszystko jest w porządku. Po jednym nieroztropnym zdaniu Szymona Julia wcisnęła mamuśce historię że znalazła pracę przy digitalizacji dokumentów. Mama jakoś uwierzyła. Po tym wsiedli w auto i pojechali na zachód "szukać". W pewnym momencie przez auto przeszła bardzo mocna fala magii, Julia jako najbardziej wrażliwa straciła przytomność. Docucili Julię, dowiedzieli się że było zaklęcie namierzające. Fala szła od Mazur w kierunku na zachód. Zatrzymali się na nocleg w pobliżu, otoczyli Julię opieką (ciepła herbatka, kocyk, dostała czekoladę przeciwko dementorom) i wystawili warty (Tomek, Szymon, Klaudia). Następnego dnia ruszyli na północ, Julia nadal źle się czuje, zabrali ją do lekarza. Szymon został w poczekalni, Tomek poszedł obejść budynek, Klaudia została w aucie. Po wyjściu Julia kłamie że nic jej nie jest. Klaudia wyciągnęła od niej że ma anemię, lekarz przepisał jej jakieś medykamenty. Po lekturze wikipedii Tomek poprosił jeszcze Klaudię żeby przekonała Julię do wykonania testu ciążowego. Test wyszedł pozytywnie (MG note: prawdopodobnie ciąża urojona). Julia jest przygnębiona, Tomek, Klaudia i Cerber patrzą z wyrzutem na Szymona, Szymon się nie przyznaje. Julia musiała wyjść na spacer sama, poszła z Cerberem, Szymon poszedł ją śledzić. Podczas spaceru Julia nagle zatrzymała się, po czym ruszyła energicznym krokiem w nowym kierunku. Szymon dał znać na komórkę Klaudii i Tomkowi. Tomek i Klaudia wsiedli w auto i pojechali w kierunku wskazanym przez Szymona. Julia podeszła do załamanej dziewczyny i zaczęła z nią rozmawiać. Powiedziała coś co bardzo się nie spodobało Cerberowi, po czym na pełny głos powiedziała że będą w kontakcie i żeby się nie martwiła, załatwią to. Po tym zadzwoniła do Szymona informując że mają zlecenie i nawet im za to zapłacą, całe 20zł. Szymon dowiedział sie gdzie jest i kazał jej czekać aż przyjadą po nią.

4. Dziewczyna, Aniela, ma problem z chłopakiem (J: "Aniela ma chłopaka" K: "Zdaża się najlepszym"). Chłopak ostatnio często chodzi do wesołego miasteczka i się dziwnie zachowuje (rozkojarzony). Julia coś wyczuła, jakieś wrażenie, coś dziwnego, dlatego uważa że jest w tej sprawie jest coś paranormalnego. Julia przekazała kontakt do Anieli Klaudii. Klaudia zdobyła namiary na chłopaka i zdjęcie. Nazywa się Kleofas, ostatnio zachowuje się dziwnie, jest rozkojarzony, często chodzi do wesołego miasteczka, ostatnio miał wysypkę w "okolicach pachwin". Po prawdzie to poza przeczuciem Julii nic w tej sprawie nie wygląda na paranormalne, niemniej (nawet pomimo wynagrodzenia) z tego samego powodu postanowili wziąć tę sprawę żeby tylko uspokoić Julię.

5. Po wzięciu sprawy Julia dałą całusa Szymonowi, który będzie śledził Kleofasa. Szymon, Klaudia i Tomek noszą na rzemyku po małym kawałku srebra jako detektor. Cała grupa (bez Cerbera, Cerber pilnuje auta) wchodzi do wesołego miasteczka, Szymon zostajeprzy wejściu obserwuje wejście w poszukiwaniu Kleofasa. Julia próbowała robić reklamę swoich usług, ale Tomek przekonał ją że to nie miejsce i czas. Julia przeszła w tryb tajniaka ściągając na siebie uwagę sporej części miasteczka. Po pewnym czasie do miasteczka przychodzi Kleofas, Szymon śledzi go do domu strachów. Razem z nimi w domu jest jakaś para. W pewnym momencie przez parę na wylot przeszła jakaś dziwna złowieszcza zjawa, parka się wzdrgnęła, a okruch srebra się rozgrzał. Szymon postanowił przepuścić stwora tak jak ta para, ogarnął go chłód, po czym przy kontakcie srebra cofnął się, a Szymona mocno zapiekło. Stwór zaczął się przygotowywać do ataku, Szymon zaczął uciekać uderzając na odlew naszyjnikiem i raniąc stwora. Na atak zjawy Szymon zrobił unik, po czym obciął amuletem pazur zjawy i zastraszył ją do ucieczki. Szymon z godnością się wycofał z domu strachów. Grupka zaobserwowała jak Kleofas wyszedł odrobinę podekscytowany z domu strachów i przekazała informację Szymonowi żeby mógł wznowić śledzenie chłopaka. Chłopak pokręcił się jeszcze po atrakcjach wesołego miasteczka, po czym wyszedł. Szymon wykorzystał okazję jak Kleofas był na diabelskim młynie żeby zdać przez komórkę relację grupce. Wyszedł za chłopakiem poza teren wesołego miasteczka, chłopak poszedł do mieszkania, na drzwiach jest jego nazwisko. Kleofas zasłonił okna, Tomek zamontował przed wejściem do mieszkania kamerkę żeby zaobserwować kto wchodzi i wychodzi. Chłopak wyszedł z mieszkania koło 11 rano następnego dnia. Szymon go śledzi, Tomek pod jego nieobecność zakłada rękawiczki, siatkę na włosy i ostrożnie włamuje się do mieszkania.

6. W mieszkaniu na pierwszy rzut oka nie ma nic dziwnego, ale jest taki egzotyczny zapaszek. Zdecydowanie w kierunku substancji psychoaktywnych. Po dyskretnym przeszukaniu Tomek znalazł narkotyki, udokumentował ich znalezienie. Nic nie wydaje się być powiązane z paranormalnymi zjawiskami, niemniej Tomek na wszelki wypadek zostawia kamerki w mieszkaniu. Szymon ostrzega Tomka że Kleofas wraca z galerianką, Tomek ustawia nagrywanie i wychodzi zostawiając mieszkanie w nienaruszonym stanie. Zyskują materiał dowodowy dla Anieli. Kleofas tego dnia nie wrócił do wesołego miasteczka. Tomek przygotowuje dla Szymona lagę z posrebrzanym końcem, a dla Klaudii skórzane rękawice nabijane srebrnymi ćwiekami. Przy pierwszej nadarzającej się okazji Tomek usuwa kamery z mieszkania Kleofasa.

7. Następnego dnia zaraz po otwarciu wesołego miasteczka, póki nie było dużo zwiedzających wybrali się całą grupą do domu strachów. Julia na wieść że tam może coś być i jest potrzebna wyraźnie się ożywiła. Przy przejściu pojawiła się zjawa, zregenerowała pazur, zdecydowanie jest ostrożniejsza i poznaje Szymona. Julia potwierdziła że to jest to co wyczuwała ale że wyczuwa to słabiej niż zaklęcie namierzające, po czym spanikowała. Tomek ją złapał jedną ręką i przytrzymał przytuloną. Klaudia i Szymon zaczęli ustawiać się do ataku z flanki na ducha, ale duch zaczął uciekać. Klaudia i Szymon gonią ducha aż do pomieszczenia technicznego. Julia na ucieczkę ducha zareagowała zdecydowanym ożywieniem się. Duch wyraźnie prowokuje ich do wejścia do tego zamkniętego pomieszczenia. Tomek spokojnie otwiera drzwi wytrychem. Duch ucieka w drugi róg pomieszczenia po czym przenika przez podłogę przy drugich drzwiach. Kiedy Tomek je otworzył za drzwiami było trzech osiłków i całkowicie niewinne paczuszki absolutnie nie posiadające narkotyków w sobie. Kazali sp*.*, Tomek zamknął drzwi i zaczął opukiwać podłogę. Po chwili wyszedł osiłek i kazał czekać na szefa. Tomek niezrażony opukiwał podłogę w poszukiwaniu ducha (zwanego Kłapaczem), do osiłka dołączył drugi, próbowali zastraszyć Tomka, ale ten wyciągnął broń, kazał się położyć na podłodze i ich związał. Na to trzeci z pomieszczenia obok wrzucił petardę. Szymon wskoczył do pomieszczenia z trzecim osiłkiem i go spacyfikował, Klaudia uciekła z pomieszczenia, a Tomek zasłonił Julię. Petarda upadła przy związanych osiłkach, trochę ich zraniła i ogłuszyła. Tomek i Julia zostali na krótki czas oszołomieni. Klaudia sprawdziła że w paczkach znajdują się narkotyki i zaczęła dzwonić na policję. Ustalili wersję prawie prawdziwą, Szymon jako detektyw dostał polecenie śledzenie w celu ustalenia czy jeden z partneró jest niewierny, przy okazji odkryli że w tym domu strachów może się dziać coś nietypowego, weszli sprawdzić, zostali zaatakowani przez osiłków, po znalezieniu narkotykó zawiadomili niezwłocznie policję. W tym momencie pojawił się Kłapacz i zaczął ich najpierw wyganiać, poczuli dym, ktoś podłożył ogień pod dom strachów, szybko Kłapacz zmienił zdanie i zaczął ich ściągać do siebie. Przesłuchali ostatniego przytomnego osiłka, złapali za łom i wybili dziurę w podłodze w miejscu w któym Kłapacz przenikał przez podłogę. Ukazała się piwnica. Do piwnicy wrzucili narkotyki (żeby zachować dowody dla policji), opuścili tam związancyh osiłków (przytomny miał pecha, złamał nogę). Po tym zszedł Szymon, pomógł zejść Klaudii i Julii. Tomek podłożył granat (wpierw usunąwszy srebro mające robić za szrapnel) w pomieszczeniu gdzie były narkotyki żeby wybić dziurę na zewnątrz (budynek jest drewniany) po czym zeskoczył do piwnicy. W piwnicy jest krzesło na którym leżą ciuchy, w kącie siedzi Kłapacz i przypatuje się panikującemu osiłkowi. Klaudia ogłuszyła osiłka, a Szymon posrebrzaną lagą dotknął ciuchów, które zaczęły się palić. Kłapaczowi chyba o to chodzi, więc spalił je całkowicie. W miejscu Kłapacza pojawił się niski, nagi facet. Z krókiej rozmowy wyszło że jest magiem, grupkę wziął za skrzydło terminusów. Powiedzieli że są na wakacjach i są oddziałem specjalnym, stąd używają srebra w przeciwieństwie od większości magów. Kazali magowi się ewakuować i pojawić się na spotkanie dnia następnego w umówionym ustronnym miejscu. Tomek wygramolił się z dziury i sprowadził policję i strażaków. Złożyli zeznania, przekazali dowody i osiłków, upewnili się że dostaną nagrodę i zostawili namiary na jeden z kupionych telefonów. Potem zebrali się do Anieli, której przekazali informacje co z Kleofasem. Opinia Julii o facetach mocno ucierpiała, Aniela zaczęła rzucać wazonami po ścianach. Na uwagę Tomka że każdy taki wazon jest wart więcej niż im zapłaciła i że ich żal, oddała im jeden w ramach zapłaty. Pozostawili jej decyzję czy wydać leofasa w ręce policji. Po spotkaniu z Anielą zebrali się i zaczęli planować spotkanie z magiem.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License